Z każdą godziną jesteśmy coraz bliżej
rozwiązania zagadki zaginionej skarpetki.
Max prze prowadził dochodzenie.
Wpadł już na jeden trop.
Najpierw przewinął zdarzenia z wczoraj w swojej głowie.
Wtedy kiedy jeszcze wszystkie skarpetki
wisiały na kominku.
Brak jednej skarpetki odkryto wtedy kiedy
oddalili się od kominka.
Do kradzieży musiało dojść
wtedy, gdy ogrzewali się przy ogniu.
Wtedy tylko parę pand stało blisko kominka.
Byli to:Ella, Lili, Profesor Bookworm, Lenny i Penny.
Wtedy wszystko dla niego
stało się jasne.
Jedna z tych pand zachowywała się podejrzanie.
By się tego dowiedzieć kto to był
musimy poczekać do jutra.
Dziś także w katalogu pojawiły się
nowe meble.
Fajne prawda. W chatce także wy możecie mieć iglo.
Na dziś to koniec nowości ze świata Panfu.
Pa pa. Zajrzyjcie jutro po więcej wieści.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz