W iglo ktoś ukradł jedną skarpetkę.
Wydarzyło się to wczoraj.
Max i Ella byli na uroczystym otwarciu igla.
Razem ogrzewali się przy kominku.
Z radością rozgrzewali swoje łapki.
Nawet Profesor Bookworm
wyszedł z jaskini i przyszedł do nich się ogrzać.
Jednak nie został długo.
Wtedy jedna panda krzyknęła
“Jedna skarpetka zniknęła! Ktoś ukradł jedną skarpetkę!!!” .
Nasz reporterka spojrzała na kominek.
Brakowało jednej skarpetki.
Wszyscy spojrzeli się na Maxa.
Miał on na sobie takie same skarpetki.
Przyrzeka on na wszytko, że on jej nie ukradł.
Jednak dalej nie wiadomo kto to zrobił.
Powiesił on jedną swoją skarpetkę.
Nie chce się on poddawać.
Ma zamiar znaleźć prawdziwego winnego.
Czy mu się uda?
Tego narazie nie wiadomo.
W końcu przecież się okaże kto to zrobił.
To koniec tego wpisu.
Pa pa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz